Na potrzeby domowe zainstalowano falownik ASW6000H-S2 o mocy 6 kW oraz akumulator AI-LB5K Pro o mocy 5 kW firmy Solplanet . Według obliczeń taki zestaw powinien wystarczyć na dwugodzinne wyłączenie wentylatora bez odcinania potężnych odbiorników takich jak bojler, lodówka, pralka. Przez 18 godzin pracy takich odbiorników jak oświetlenie, telewizja, Internet, komputer, z okresowym załączaniem czajnika elektrycznego lub kuchenki mikrofalowej w przypadku długotrwałych przerw. W trybie ekonomicznym (oświetlenie diodowe) zestaw może zapewnić zasilanie mieszkania na kilka dni.
W praktyce podczas wykonywania pierwszego zadania w ciągu dwóch godzin pracy mieszkanie rozładowuje około 15% naładowania akumulatora. Które są przywracane po włączeniu zasilania z centralnej sieci energetycznej na 20 minut. (przy prądzie ładowania 60A) Jednocześnie obciążenie linii wynosi około 20A. Po naładowaniu akumulatora prąd linii domowej spada do normalnych wartości - 2 - 7A, w zależności od włączonych urządzeń. Prąd ładowania jest kontrolowany automatycznie, ale można go wstępnie określić podczas wstępnej konfiguracji falownika. Jeśli w przyszłości zajdzie potrzeba zmiany, falownik będzie musiał zostać skonfigurowany ponownie, po wcześniejszym zresetowaniu skonfigurowanych parametrów. Maniak nie radzi zmieniać tego parametru, bo nie ma sensu ładować akumulatora 100Ah prądem mniejszym niż 60A. Może to być jednak konieczne w przypadku, gdy linia lub maszyna wejściowa nie jest w stanie wytrzymać prądu o natężeniu 20A.
Temperatura i hałas
Falowniki Solplanet posiadają chłodzenie pasywne i nie zawierają w swojej konstrukcji żadnych chłodnic, które mogłyby powodować dyskomfort podczas użytkowania. Sprzęt Solplanet jest całkowicie cichy i przeznaczony jest do montażu w mieszkaniach i innych pomieszczeniach mieszkalnych. Temperatura chłodnicy podczas ładowania akumulatora osiąga zimą 36 stopni.
Sprzęt Solplanet to nowoczesna technologia, producent stosuje innowacyjne technologie, dlatego na obudowie falownika nie znajdziesz żadnego sterownika. Przecież sterowanie całym zestawem odbywa się za pomocą aplikacji mobilnej z wizualnym wyświetlaniem przebiegu sieci energetycznej i szczegółowymi statystykami.
Na falowniku znajduje się tylko 5 diod LED, z czego dwie to wskaźniki sieci i akumulatora. Wykazują obecność obu źródeł zasilania. Trzecia wyświetla błędy w pracy systemu, a dwie pozostałe symbolizują pracę falownika z akumulatora i fotokomórek. Czerwony kolor wskazania symbolizuje brak potencjału w tym lub innym źródle oglądania.
Wskazanie to świadczy o braku ogólnej sieci energetycznej oraz braku zasilania falownika z akumulatora. Taka kombinacja wskaźników jest stosowana podczas wyłączania centralnego zasilania.
Przełączenie falownika w tryb zasilania awaryjnego następuje „płynnie”, czyli mieszkanie w żaden sposób nie odnotowuje tego przejścia, a wszystkie urządzenia łącznie z komputerem kontynuują pracę w normalnym trybie.
Montaż zestawu nie jest trudny. Do ściany, poniżej poziomu, przymocowane są dwa wsporniki, na których zawieszony jest już sprzęt.
Jeśli chodzi o dojazd, to też nie jest trudno. Wejście - wyjście zgodnie z dokumentacją oraz dwoma przewodami podłączonymi do akumulatora. Jedynym niuansem jest obowiązkowe podłączenie licznika poprzez magistralę ModBUS , która jest wyposażona w falownik. Bez niego ten ostatni nie zobaczy sieci energetycznej, a co za tym idzie – nie naładuje akumulatora.
Grupa pasjonatów opracowała już pełnoprawną integrację, która pozwala na przesyłanie danych z falownika, akumulatora i licznika do Home Assistant . Z integracji powstają 4 podmioty z pokaźną listą wskaźników, na podstawie których można tworzyć różne automatyzacje. Przykładowo: automatycznie wyłącza kocioł lub inne obciążenie w czasie awaryjnego zasilania mieszkania lub ładowania akumulatora.
Podczas aktualizacji oprogramowania falownika uzyskano pozytywne doświadczenia z usługą. W zakładzie obecny jest specjalista mówiący po ukraińsku. Odpowiadał na wszystkie pytania za pośrednictwem WhatsApp , prosząc o podanie numeru seryjnego urządzenia. Podłączony zdalnie do falownika, proszony o nie dotykanie go przez godzinę. Falownik kliknął przekaźnik, mrugnął diodami, kilka razy uruchomił się ponownie. Wszystko! Oprogramowanie sprzętowe zostało zaktualizowane!
Recenzja została napisana na podstawie własnych doświadczeń eksploatacyjnych